O tym jak udało się pomóc dwóm przepięknym kotom z warszawskiego Ursusa.
Panią Anie poznałam w sierpniu w gabinecie u naszej wetki, gdzie przyszła sprawdzić czy znaleziony na klatce schodowej jej bloku kot ma chipa. Kilka dni później okazało się że ruda oferma mieszka 2 piętra wyżej... Z rozmowy z p. Ania wynikało, że pod blokiem na...